Marcus Ericsson uważa, że ekipa Saubera dokonała "ogromnej" poprawy względem zeszłego roku zarówno jeżeli chodzi o poprawę swojej kondycji finansowej, jak i osiągi bolidu.
W zeszłym roku na przestrzeni całego sezonu Sauber zdobył skromne 5 punktów korzystając z rocznej jednostki napędowej od Ferrari, ale w tym roku związał się z Alfa Romeo i korzysta z bieżącej konstrukcji silnika z Maranello.Podpisanie umowy z Alfa Romeo pozytywnie wpłynęło na sytuację finansową zespołu i mocno zbliżyło relacje ekipy z Ferrari.
Sauber niemrawo rozpoczął sezon 2018, ale z każdym wyścigiem coraz wyraźniej widać było poprawę wyników. Zespół na półmetku mistrzostw posiada już 16 punktów, zaliczając przy tym podwójną zdobycz punktową w Austrii.
Marcus Ericsson zapytany o różnice w zespole w stosunku do zeszłego roku, odpierał: "To ogromna różnica."
"Uważam, że wszystko zaczęło się przede wszystkim od poprawy kondycji finansowej. Teraz mamy mocniejszą platformę finansową i wszystko na tym się opiera."
"Ściągnęliśmy do zespołu sporo nowych ludzi, a pracownicy zyskali motywację, patrząc jak wszystko idzie do przodu."
"Teraz jesteśmy w zupełnie innym świecie niż 12 miesięcy temu i wspaniale jest móc widzieć taką poprawę."
"To jaką poprawę zaliczyliśmy w ciągu 12 miesięcy musi robić wrażenie i stanowi nagrodę dla wszystkich, którzy tak ciężko na to pracowali."
Szwedzki zawodnik uważa, że jego ekipa jest w stanie utrzymać tempo rozwoju swojej konstrukcji wyścigowej, dostarczając poprawki na każdy wyścig sezonu.
"Nie widzę powodu, czemu mielibyśmy obniżyć loty bardziej niż nasi rywale ze środka stawki" mówił. "W tym roku dostarczamy poprawki mniej więcej na każdy wyścig. To nie są duże pakiety, ale drobne części dostarczane cały czas, aby poprawiać auto. Z tego co rozumiem zamierzamy utrzymać takie tempo."
"Porównując nas do środka stawki, w którym walczymy, powinniśmy móc utrzymać takie tempo rozwoju, a potem w pewnym momencie przerzucić naszą uwagę bardziej w kierunku przyszłego sezonu."
13.07.2018 12:41
0
Sauber spośród wszystkich ekip zaliczył zdecydowanie największy progres w porównaniu z ubiegłym rokiem. Zwłaszcza pod koniec sezonu byli pewniakiem do zajęcia ostatniego rzędu na starcie a teraz mają dobre auto i lepszy skład. Wynika to między innymi z bieżącej specyfikacji silnika. Kto wie, czy za rok nie zrobią kroku naprzód. Leclerc raczej zostanie jeszcze w Sauberze i Ericsson również robi postępy.
13.07.2018 13:17
0
Mądry tych z pozbyciem się niekompetentnej kobiety z kierownictwa i widać efekty, Williams - bierzcie przykład.
13.07.2018 13:17
0
*ruch
14.07.2018 00:39
0
Może i Sauber zrobił postęp, ale max o co mogą walczyć w tym sezonie to przegonienie STR w klasyfikacji. Swoją drogą, odnośnie Williamsa - spadek z 5-tej drużyny w sezonie na 10-tą - robi wrażenie...
14.07.2018 02:08
0
@4 ale teraz mają możliwość walki z innymi zespołami, a w tamtym roku to była dla nich liga wyżej
14.07.2018 10:50
0
Wystarczylo zmienic niekompetentnego szefa, bo ryba psuje sie od glowy. Czy Williams slyszal ?
14.07.2018 13:26
0
Dobra scenariusze są dwa Erikson OUT za słabe osiągi i w jego miejsce RK Leclerc do FER i w jego miejsce RK Kierowca inzynier to jest to co potrzebuje teraz Sauber. Bolid jakieś tam osiągni zaczyna mieć ale potrzeba kierowcy, który wyciąga je z auta. Erikson jak widać tego nie potrafi. Jeżeli Leclerc jednak by poszedł do Ferrari to zespół zaliczyłby regres wstawiając tam przeciętnego kierowcę. Napewno wszyscy w zespole sa podnieceni ostatnimi sukcesami po ostatnich tragicznych sezonach. Trzeba iść za ciosem.
14.07.2018 15:02
0
@7 Ericssona nie wywalą ponieważ posiada jednego z głównych sponsorów zespołu prawdopodobnie kimi i Alonso zakończą karierę więc odpowiedz nasuwa się sama
14.07.2018 18:52
0
@7 Ericssona nie wywalą !!!!!
14.07.2018 19:38
0
@8 DOMV33 Jego sponsorzy mają już na szczęście co raz mniejsze wpływy, więc to zapewne jego ostatni sezon i dobrze. Marnuje się miejsce w tym Sauberze już tam pomijając Kubicę, można tam umieścić jakiegoś młodego kierowcę, z którego na 100% będzie więcej pożytku.
14.07.2018 20:09
0
@7 RK? A kto to jest? Chyba sobie kpisz chłopie. Błazenada kubicowska sięgnęła już szczytów.
14.07.2018 22:35
0
Dajcie już spokój z Kubicą. Wiadomo, że fajnie by było, gdyby wrócił, ale co chwila widzę, że Kubica do Saubera, Toro Rosso, Williamsa, McLarena, Red Bulla, itd. To już jest lekka przeginka. A co do Ericssona, to nie wydaje mi się, żeby Sauber się go pozbył. Zdobył parę punktów, jest doświadczonym kierowcą i ma wsparcie finansowe. Co prawda jego sponsorzy mają mniejsze wpływy, niż w ostatnich latach, jak wspomniał Jameson, ale kasa to zawsze kasa. Sauber tak szybko się go nie pozbędzie. Chyba, że będzie miał naprawdę słabe wyniki i sponsorzy się wycofają.
14.07.2018 22:40
0
Jeśli Robert pozostaje nadal w dobrych kontaktach z Sergio Marchionne on sam może nalegać bybw Sauberze znalazło się dla niego miejsce. Ale pamiętajmy, że Ferrari ma też między innymi Antonio Giovinazzi'ego który jest kandydatem na to miejsce. Jeśli w Sauberze zwolni się jedno miejsce raczej zgarnie je Antonio. Jeśli dwa, Robert będzie mieć jakieś szanse.
15.07.2018 23:20
0
@11,12,13 racja. Rozumiem , że ktoś chciałby go z powrotem , ale wciskanie go na siłę jest nieporozumieniem. Zug ta błazenada powiększa się od testów w 2K17. i nic na to nie poradzimy , chyba że ktoś wziąłby się za komentarze itp. Mat5 Zaraz pewnie ktoś go z mercem złączy i znowu będzie spam jak nie wiem. Amator mh opcja ze znajomościami trochę ryzykowna , ale znajomości to dziś podstawa i pozytywnie i negatywnie. Ale raczej na Gioviego postawią niż na Boga zwanego R.K , w którego cuda wierzy 99,99% tego forum i nie tylko
15.07.2018 23:23
0
Ten Bóg R.K to ich nie nasz. Małe niedopatrzenie. Z góry przepraszam :)
16.07.2018 05:05
0
@14 dlatego napisałem, że jak w Sauberze będzie tylko jedno miejsce raczej nie ma szans, jeśli dwa to jakieś będą. O ile w ogóle zwolni się miejsce w Sauberze bo plotki plotkami, potwierdzone nic nie jest.
16.07.2018 11:43
0
@16 A racja zapomniałem o tym. Jakieś szanse wtedy są , ale trzeba było by zobaczyć , czy jakiś inny junior Ferrari ma szanse na superlicenie. Ale jest spora kolejka : Norris,De Vries, Giovinazzi, Russell, Wehrlein, Kubica, Kwiat, Markiełow, Rowland, Latifi, Gelael, Buemi,Ticktum,Newgarden juniorzy Hondy (Fukuzumi,Matsuschita), kierowcy z Brazylii (Nasr lub Sette-Camara), Alexander Rossi i Josef Newgarden chcieliby pojeździć w F1. Na starcie odpadnią Fukuzumi,Gelael i chyba na 99% Matsuschuita. Buemi mógłby przejść do Renault w miejsce Sainza , lub R.K , ale stawiałbym na Buemiego , za zasługi w FE. Latifi skolei to dobry kierowca , ale będzie wyzywany od pay-drivera. Latifi-Noris-De Vries mają szanse dostać się do MCL. Warunkiem jest zdobycie mistrzostwa w F2. Najbliżej tego jest Norris. Dalej Wehrlein i Ruschell. Będzie kłopot , ponieważ bo zniknięciu Manora tylko 2 zespoły mają silnik merca(oprócz niego). Może Merc kupi Williamsa i będzie Mercedes junior team? Ticktum zabraknie mu 4 punktów do licencji. Marko też nic nie zdziała , głównie za pamiętną akcję w 2015 roku. Amerykańce w przyszości powinni się pojawic w F1. Tak myślę do 2022 roku. Brazylijczycy natomiast będzie kto pierwszy ten lepszy. Nasr bodajże ma dokument , a Sergio o to walczy. Dla Rowlanda zabraknie jak dla każdego miejsc. Natomiast Rosjanie będą mogli albo założyć zespół (stawiał bym wtedy na łade) , lub kupić miejsce.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się